www.bractwoliw.fora.pl

Wiktor

Ja to już piątek mam wolny i przyjadę do Borsuka. Wtedy będzie można ruszyć w sobotę z rańca. Kusi mnie też trochę żeby zacząć już w piątek... Twisted Evil

. Liczę że Ryba i Seba się zjawią Smile

A wcześniej nawet Trollika widziałem, że był chętny na ten termin. Byłoby trochę zabawniej gdyby było nas więcej niż trzech, bo znowu z zapasami wrócimy...

Ryba

Chłopaki,

Jeśli to spotkanko odbędzie się u Seby to wpadnę do Was, ale nie wiem, o której godzinie.
Cały dzień to u mnie odpada, dlatego dalszy wypad zdyskwalifikuje mnie na pewno, mam sporo zaległości i obowiązków rodzinnych.

Ale jeśli to będzie Sabinka to wbiję do Was po południu jakoś.

Borsuk

Słowik wylądował!

Tak jak wczoraj gadaliśmy na treningu, jedziemy za pozwoleństwem Miszcza Sebastiana rozbić (ł)obóz w okolicach kurnika. Bilety wstępu mile widziane Wink

Seba

Możecie zająć moje Sylwestrowe miejsce, aczkolwiek jest wykarczowane pod jeden namiot, ale prawdopodobnie przeżył ruszt zrobiony przez mnie, więc będziecie mieli trochę mniej roboty. Ja niestety nie jadę, byłem przygotowany od kilku tygodni na ustalony wcześniej termin, zmieniona data wypadu mi nie pasuje. Może uda mi się wpaść na chwilę w dzień i dam znać Zbyszkowi, że pojawią się szkodniki Smile

. Powodzenia chłopaki.

Seba · Wysłany: Sob 23:32, 01 Mar 2014 Temat postu:

Byłem, widziałem, siedzą, piją, palą i się śmieją, czyli jest dobrze Smile

Borsuk · Wysłany: Nie 14:14, 02 Mar 2014 Temat postu:

Było super! Wódz tak swoją miejscówkę sprytnie schował, że jej nie znaleźliśmy (znać kunszt zwiadowczy po nim) i rozbiliśmy się w innym miejscu, zasadniczo siedzieliśmy we trzech z małymi występami gościnnymi Łysego i Seby.

profesor · Wysłany: Nie 16:17, 02 Mar 2014 Temat postu:

Dzięki wszystkim uczestnikom i gościom za udział, jak zawsze było super, a towarzystwo wyborowe. Śnieg wprawdzie nie dopisał, ale za to kleszcze już przyleciały więc chyba jednak będzie wiosna. Laughing